piątek, 2 listopada 2012

Sherrilyn Kenyon "Rozkosze nocy"

Witajcie po długiej przerwie :)

Ostatnio w Biedronce zakupiłam książkę Sherrilyn Kenyon "Rozkosze nocy". Naprawdę nieźle mnie zaskoczyła ;)

Książka rzeczywiście napisana z pomysłem, nie jest nudna i ciągle dzieje się coś ciekawego. A poza tym dużo humoru i... seksu. Dokładnie. W pewnym momencie sama miałam ochotę rzucić się na swojego partnera (którego nie mam xD).  Dodam także, że akcja była świetna i za nic nie można było przewidzieć tego, co zrobią bohaterzy. Podoba mi się także wprowadzenie postaci z greckiego Panteonu, a także Mrocznych Łowców pochodzących ze starożytności.




Amanda, dwudziestosześcioletnia księgowa, próbuje prowadzić jak najbardziej ustabilizowane i nudne życie, szuka też prostolinijnego i spokojnego mężczyzny. Trudno jej się właściwie dziwić - osiem zwariowanych sióstr zajętych magią i łowieniem wampirów gwarantuje wystarczającą ilość rozrywki. Jednakże ktoś ma wobec niej inne plany...

Pewnego wieczoru Mandy zostaje nagle porwana i przykuta specjalnym łańcuchem do nieprzytomnego, oszałamiająco atrakcyjnego mężczyzny. Okazuje się on być Mrocznym Łowcą, a łańcuch ich krępujący przyczyni się do rozpoczęcia lawiny wydarzeń. Czy umkną zagrożeniom? A przeznaczeniu? Czy Mandy uwolni się od niepożądanego w jej życiu intruza? Kim jest Mroczny Łowca?